POWRÓT DO DOMU

Pewnego razu, gdy była na spacerze nagle nie wiadomo skąd i jak usłyszała głos pana Rochestera wołającego jej imię?wrażenie było tak intensywne i realne, że nie mogła go zignorować?postanowiła pojechać do Thornfield?
Gdy przybyła na miejsce, jej oczom ukazał się żałosny widok spalonego domostwa?tam gdzie kiedyś stał dumny Thornfield Hall, dziś były tylko ruiny po pożarze?podeszła bliżej ze łzami w oczach i nagle usłyszała znajome szczekanie i ukochany głos uciszający Pilota?zobaczyła go?zmienił się,. Miał bliznę po oparzeniu na twarzy, i ręka jakoś dziwnie mu zwisała, a oczy były pozbawione zwykłego blasku?nie widział?podeszła bliżej i zauważyła panią Fairfax z tacą w dłoni?wzięła od niej tacę i podeszła do swego ukochanego pana, podając mu szklankę z wodą?podziękował, a ona odpowiedziała?jego reakcja ją zaskoczyła tak była gwałtowna?najwidoczniej też o niej nie zapomniał? panna Jane Eyre wróciła do domu,?bo dom to nie był budynek,?bo dom był tam gdzie był on?.